Snape: A Definitive Reading by Lorrie Kim

Żadną tajemnicą nie jest to, że jestem ogromną fanką Harry'ego Pottera i całego świata magicznego. 
Obecnie jestem na etapie przygotowawczym do zamówienia kilku Funko Pop! zza granicy w relatywnie niskiej cenie, ale o tym napiszę dokładniej kiedy indziej.

20 stycznia zamówiłam książkę Snape: A Definitive Reading, która jest swego rodzaju kompendium wiedzy o profesorze Snape. Autorka na podstawie przeczytanych książek o Harrym Potterze dokładnie opisuje swoje spostrzeżenia na temat profesora Severusa Snape'a i tego jak odczytać dokładniej jego postać. 
Wszak był on szpiegiem, o którym Sami - Wiecie - Kto nie wiedział, że działa przeciwko niemu.




Książka nie była tania, nawet jako wersja używana. 
Za książkę z przesyłką zapłaciłam 60 zł. Nowa książka to wydatek 85-90 zł z przesyłką. 

Ale czy jest ona warta tych pieniędzy?

Tego jeszcze nie wiem, ponieważ książki nie mam w rękach. Jak na razie. 
U sprzedawcy od którego ją kupiłam, zamawiałam inną książkę: I am Spock autorstwa Leonarda Nimoya, która szła prawie miesiąc, ale za to miała w sobie fajny prezent w postaci odręcznie napisanego autografu autora książki i odtwórcy głównej roli Spocka. Tak więc ostateczny termin na dotarcie książki to 15 lutego. 
Podejrzewam, że książka dotrze jakoś w tym tygodniu. 

Siedzę trochę jak na szpilkach, bo nie mogę się już tej książki doczekać.

Muszę jeszcze przeczytać Beyond the Alluring Sky by przypomnieć sobie fabułę i napisać długą recenzję. Obiecałam to autorce Anthezar i mam zamiar dotrzymać słowa, lecz niestety życie realne górowało nad tym wirtualnym i nie byłam wstanie usiąść i przeczytać jej ponownie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pet Project by Caeria (SS/HG) - najlepszy fanfik? Aktualizacja 02.03.2018r

Off topic: Życie na słodko - czyli moje ulubione cukierki w kilku smakowych wydaniach!