Polecam: Moksha by sherlockfan (Sherlockfan221 - fanfiction.net)
Poniżej przedstawiam Wam klimatyczny fanfik, który skradł moje serce i lubię do niego wracać co jakiś czas.
Czym wyróżnia się ten konkretny fanfik?
Przede wszystkim tym, gdzie dzieje się sama fabuła fanfika. A dzieję się w większości... w Indiach.
Nie chcę Wam spoilerować i pisać co się dzieje w fabule. Ale napiszę to.
Sherlock Holmes w końcu zazna trochę spokoju, ale zanim to nastąpi musi przebyć drogę do odnalezienia własnego wewnętrznego "JA". Pomaga mu w tym grupa osób, których poznał w Indiach, kiedy był "martwy" dla Johna, dla świata. I...zakochuje się.
Tylko w kim? I tutaj jest duże zaskoczenie, ale nie napiszę Wam jakie ;)
Tego musicie się sami dowiedzieć.
Dodatkowo, bardzo podoba mi się to jak autorka przedstawiła postać Mycrofta.
W pracy wydawał mi się on zimny, pewny siebie, nie dający sobą pomiatać, nie bojący się wyzwań.
Ale jeśli coś zaczęło dziać się z Sherlockiem, wtedy wkracza do akcji, nie bojąc się pokazać swojej ludzkiej twarzy i serca. Nie boi się pokazać, że troszczy się o brata.
Nie jest to nic podobnego co widzieliśmy w sezonie 4 BBC Sherlocka. Tego mogę Was zapewnić, bo sam fanfik jest napisany 2 lata przed premierą 4 sezonu. Ale gdybym takiego Mycrofta widziała w 4 sezonie, jakiego ukazała autorka w swoim fanfiku, to umarłabym ze szczęścia.
Czy jest to fanfik dla każdego?
Nie. Sama na początku nie byłam do niego przekonana.
Dlaczego?
Było dużo zagadnień typowo kulturowych, o których nie miałam pojęcia i moja wyobraźnia...zamarzła. Nie mogłam sobie nic wyobrazić, "zobaczyć w głowie" i powiedzieć "tak to właśnie mogło wyglądać".
Jak za dawnych dobry lat, wujek Google okazał się w tym przypadku niezastąpiony i niektóre rozdziały czytałam kilkakrotnie, żeby mieć pojęcie o tym co czytam i czy rozumiem wszystko poprawnie.
Czym wyróżnia się ten konkretny fanfik?
Przede wszystkim tym, gdzie dzieje się sama fabuła fanfika. A dzieję się w większości... w Indiach.
Nie chcę Wam spoilerować i pisać co się dzieje w fabule. Ale napiszę to.
Sherlock Holmes w końcu zazna trochę spokoju, ale zanim to nastąpi musi przebyć drogę do odnalezienia własnego wewnętrznego "JA". Pomaga mu w tym grupa osób, których poznał w Indiach, kiedy był "martwy" dla Johna, dla świata. I...zakochuje się.
Tylko w kim? I tutaj jest duże zaskoczenie, ale nie napiszę Wam jakie ;)
Tego musicie się sami dowiedzieć.
Dodatkowo, bardzo podoba mi się to jak autorka przedstawiła postać Mycrofta.
W pracy wydawał mi się on zimny, pewny siebie, nie dający sobą pomiatać, nie bojący się wyzwań.
Ale jeśli coś zaczęło dziać się z Sherlockiem, wtedy wkracza do akcji, nie bojąc się pokazać swojej ludzkiej twarzy i serca. Nie boi się pokazać, że troszczy się o brata.
Nie jest to nic podobnego co widzieliśmy w sezonie 4 BBC Sherlocka. Tego mogę Was zapewnić, bo sam fanfik jest napisany 2 lata przed premierą 4 sezonu. Ale gdybym takiego Mycrofta widziała w 4 sezonie, jakiego ukazała autorka w swoim fanfiku, to umarłabym ze szczęścia.
Czy jest to fanfik dla każdego?
Nie. Sama na początku nie byłam do niego przekonana.
Dlaczego?
Było dużo zagadnień typowo kulturowych, o których nie miałam pojęcia i moja wyobraźnia...zamarzła. Nie mogłam sobie nic wyobrazić, "zobaczyć w głowie" i powiedzieć "tak to właśnie mogło wyglądać".
Jak za dawnych dobry lat, wujek Google okazał się w tym przypadku niezastąpiony i niektóre rozdziały czytałam kilkakrotnie, żeby mieć pojęcie o tym co czytam i czy rozumiem wszystko poprawnie.
Już po tym jak sprawdziłam co dane słowo oznacza, jak dane miejsce wygląda, byłam w stanie spokojnie przeczytać tego fanfika i się nim w pełni cieszyć.
Tak więc jest to fanfik dość trudny, ze względu na zawartą tematykę. Jeśli ktoś z Was w ogóle nie zna Indii, będzie mu trudno się wkręcić w samą historię, a co za tym idzie, może się szybko znudzić.
Dlatego proszę Was, nie spisujcie tego fanfika na straty już teraz, bo jest on naprawdę fajny, ciekawy i klimatyczny, ale musicie przy jego czytaniu włożyć trochę więcej pracy i cierpliwości. I uwierzcie mi, będzie warto.
Gdzie mogę go przeczytać?
Jest dostępny na dwóch portalach:
Fanfiction.net - brak zdjęć
Archive of Our Own - zawiera zdjęcia
Radziłabym wszystkim czytanie tego konkretnego fanfika na początku na Archive of Our Own, ponieważ są tam zawarte zdjęcia, a to bardzo pomaga. Sama autorka również dużo wyjaśnia.
Tak więc, zapraszam Was do czytania. I życzę udanej przygody!
Jeśli podoba się Wam mój blog, podajcie go dalej, reblogujcie, retweetujcie. Dajcie znać innym.
Komentujcie.
Chętnie usłyszę co myślicie.
Tak więc jest to fanfik dość trudny, ze względu na zawartą tematykę. Jeśli ktoś z Was w ogóle nie zna Indii, będzie mu trudno się wkręcić w samą historię, a co za tym idzie, może się szybko znudzić.
Dlatego proszę Was, nie spisujcie tego fanfika na straty już teraz, bo jest on naprawdę fajny, ciekawy i klimatyczny, ale musicie przy jego czytaniu włożyć trochę więcej pracy i cierpliwości. I uwierzcie mi, będzie warto.
Gdzie mogę go przeczytać?
Jest dostępny na dwóch portalach:
Fanfiction.net - brak zdjęć
Archive of Our Own - zawiera zdjęcia
Radziłabym wszystkim czytanie tego konkretnego fanfika na początku na Archive of Our Own, ponieważ są tam zawarte zdjęcia, a to bardzo pomaga. Sama autorka również dużo wyjaśnia.
Tak więc, zapraszam Was do czytania. I życzę udanej przygody!
Jeśli podoba się Wam mój blog, podajcie go dalej, reblogujcie, retweetujcie. Dajcie znać innym.
Komentujcie.
Chętnie usłyszę co myślicie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Twój komentarz mnie motywuje do ciągłego czytania fanfików!
Your comment motivates me to keep reading fanfictions!