Jestem zła...

 12 sierpnia 2022 roku kurier miał przywieźć czytnik Inkbook Calypso Plus, który zamówiłam wraz z abonamentem Legimi. Od 6:30 do 14:30 byłam w pracy, ale miałam pozwolenie od kierownictwa żeby mieć przy sobie telefon i w razie potrzeby odebrać od kuriera telefon gdyby dzwonił. Po to by go poinformować iż w domu są osoby, które mogą odebrać paczkę. A co się stało?

O 14:30 sprawdziłam informację, czy paczka została dostarczona czy jest w doręczeniu. O 14:08 pojawiły się dwie informacje - pierwsza że paczka jest wydana do doręczenia, a druga o tej samej minucie że paczka została przekierowana na inny termin dostarczenia. Nowy termin: 15 sierpnia. 

Kurier nie dzwonił, ja do niego dzwoniłam na numer, który był podany w informacji o paczce. Nie odebrał, nie oddzwonił a dzwoniłam kilkukrotnie. W firmie kurierskiej powiedziano mi, że to ja zmieniłam termin dostawy, kiedy ja nie klikałam w żaden link by tą paczkę przenieść z dostawą na inny dzień bo godzina o której to się stało była godziną kiedy ja byłam w pracy i żeby była jasność miałam obie ręce zajęte - siedziałam na kasie, kasowałam towar. 

Dlatego też powiedziałam że kurier bez mojej zgody zmienił mi termin dostawy, nie dzwoniąc wcześniej informując że nie zdoła jej dostarczyć. Zrozumiałabym, bo to się zdarza tak? Czy to z racji ilości paczek czy nawet po prostu auto się zepsuje i zanim nowy kurier przejmie paczki trochę czasu minie. 

Problem w tym, że 15 sierpnia to święto, a w dni świąteczne kurierzy nie pracują bo jest to dzień ustawowo wolny od pracy. Tak więc paczka dotrze 16 sierpnia o ile w ogóle dotrze.

Tak jak pisałam w poprzednim poście, firma obsługująca przesyłkę, to firma której bardzo nie lubię właśnie przez takie sytuacje, ale były też inne, gorsze. 

Trzymam kciuki że czytnik przetrwa podróż z sortowni do auta, z auta do sortowni i potem znowu do mnie. Jeśli tej paczki 16 sierpnia nie dostanę będę bardzo ale to bardzo zła.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pet Project by Caeria (SS/HG) - najlepszy fanfik? Aktualizacja 02.03.2018r

Off topic: Życie na słodko - czyli moje ulubione cukierki w kilku smakowych wydaniach!

Snape: A Definitive Reading by Lorrie Kim