Ken Follett - Filary Ziemi razy 4

Ken Follett. Kto słyszał ten wie o kim jest mowa. Nie jest to autor jednego dzieła. Spod jego ręki zostały wypuszczone inne świetne książki, na przykład Człowiek z Sankt Petersburga, o której słyszałam wiele dobrego.

FILARY ZIEMI, najsłynniejsza powieść Kena Folletta, to trzymająca w napięciu saga historyczno-przygodowa z fabułą osnutą wokół trwającej blisko czterdzieści lat budowy wielkiej katedry Kingsbridge. Dwunastowieczna Anglia pod rządami normańskich panów – w tle wojna domowa, konflikty na tle religijnym, spory o sukcesję na angielskim tronie. Walka o władzę, konflikty między monarchią, klerem i narodem, intrygi, seks, miłość, zdrada, mroczne tajemnice, krwawe zbrodnie, akty nienawiści i desperacji.

~lubimyczytac.pl

Filary Ziemi to nie tylko jedna książka, jest to saga. Następnymi tomami są Świat Bez Końca, Słup Ognia oraz najnowsza książka Niech Stanie Się Światłość. Ta ostatnia to prequel do Filarów Ziemi. 

Same Filary Ziemi kiedyś tam czytałam, widziałam serial nakręcony przez Ridleya Scotta, mam także grę bazującą na Filarach Ziemi o tym samym tytule. Różnica jest taka przy grze, że niektóre książkowe sytuacje możemy poprowadzić zupełnie inaczej, co też zmienia przebieg zdarzeń fabularnych w samej grze. 

Dostałam książki jako prezent urodzinowy, nie kupowałam ich. Wszystkie są w wydaniu standardowym. Jest też wydanie specjalne.

Jeśli mam być szczera to te wydanie które ja mam wygląda bardziej schludnie, z białym grzbietem, pasującymi okładkami utrzymanymi w tym samym motywie. Choć czcionka rzeczywiście jest stosunkowo mała, trochę jak w Dzieciach Krwi i Kości w języku angielskim. Nie będzie to czcionka dla osób słabowidzących albo lubiących duże czcionki w książkach, nie mniej jestem szczęśliwa że książki są w moich rękach.

Od bardzo dawna miałam w planach ich zakup, po jednym tomie na miesiąc, ale jak widać rodzina mnie uprzedziła  😊 co mnie niezmiernie cieszy.

Będę szczera do bólu, nie są to książki dla każdego. Nie chodzi o  to w jaki sposób są one napisane. Bynajmniej. Chodzi mi o umiejscowienie akcji, w jakich czasach się dzieją intrygi, walki. Tekst jest troszkę suchy, tematyka ciężka do strawienia, bo nie ma tutaj epickich walk rodem z Gry o Tron. 

Na chwilę obecną książek czytać nie będę. Zabiorę się za nie w swoim czasie. Jak na razie próbuję przetrawić Olgę Tokarczuk i jej Księgi Jakubowe z mizernym skutkiem muszę się przyznać ☹ 

Dodatkowo mój tekst o biografii Alana Rickmana - mam go napisany w 80-85%, jeszcze go poprawiam kiedy znajdę chwilę, nie chcę się w nim zbędnie rozpisywać, opisywać wszystkie krok po kroku, bo i po co. Jedyne nad czym się zastanawiam to czy w ogóle ten tekst wypuszczać. Mam ku temu swoje powody. 

Pożyjemy zobaczymy.