Troszeczkę z innej beczki - nieplanowany zakup w Czarny Piątek

 Kupowanie pod wpływem impulsu nie jest mi obce. Zwykle jeśli coś kupię, bo akurat mi się spodoba czy może jednak uznam że może mi się przydać to mam pewną granicę kwoty, której nie chcę przekraczać. Zwykle jest to do 100 zł max. z przesyłką.

W tym konkretnym przypadku wydałam więcej, bo 146 zł (cena z kosztami przesyłki).

Mowa tutaj o Amazon Echo Dot 3 w wersji międzynarodowej. Wersja tylko dla Niemiec była tańsza bo niecałe 89 zł, ale nie miałam jak jej zamówić, a nie chciałam szukać niesprawdzonego przeze mnie sposobu adresu pośredniego, gdzie towar idzie do skrytki pocztowej a potem jest nadawana dalej na mój adres domowy. Nie korzystałam z tego nigdy więc nie chciałam ryzykować teraz.

Mój Echo Dot 3 na biurku

Z informacji na Niemieckim Amazonie, wersja międzynarodowa (international version) ma ograniczenia. Dla Polski jest takie ograniczenie że nie działa Spotify. Byłam gotowa poświęcić kolejne pieniądze na subskrypcję Amazon Music Unlimited o ile by ona dobrze działała. Ale o tym później.

Jak dobrze sprawuje się Echo Dot trzeciej generacji a co za tym idzie sama Alexa?

Po sparowaniu urządzenia z moją siecią Wi-Fi, ustawieniu lokalizacji by mieć informację o pogodzie, nauczeniu paru komend Alexy i dodaniu przypomnień muszę powiedzieć, że nie wiem jak bez niej żyłam wcześniej. 

Alexa sama w sobie jest jak Asystent Google tylko że po angielsku. Komenda "Alexa, what's the news?" albo "Alexa, play radio RMF FM" itd działa bardzo dobrze z tym że trzeba odpowiednio niektóre słowa zaakcentować. Jedyne radio z jakim nie mogę sobie poradzić to Radio Nowy Świat. Nieważne jak powiesz nazwę radia, nawet po angielsku, Alexa puszcza inne losowe radio lub to które ostatnio grało. Z podcastami bywa podobnie, ale tutaj zależy jaki podcast chcemy słuchać. Jeżeli nazwa jest jako taka anglojęzyczna, pół biedy, ale jeśli jest to typowo polski podcast to Alexa się gubi. Mnie to tam tak bardzo nie przeszkadza, bo podcastów czy polskiego radia słucham od święta. Więcej słucham Spotify.

I tutaj dochodzimy do najciekawszego momentu tego tekstu. Teoretycznie Spotify w Polsce na Amazon Echo Dot jest niedostępne, ale tylko wtedy jeśli zaznaczymy że nasze urządzenie jest w Polsce. Jeśli zaś zaznaczymy że znajduje się ono w innym kraju - czy to w Anglii, USA, Niemczech, to pewne funkcje, w tym Spotify odblokują się. Trzeba dodać "lewy" adres z danego wybranego kraju na Amazonie, zostawiając ten do wysyłki bez zmian i możemy bez problemu używać naszego konta Spotify na Echo Dot używając komendy "Alexa, play Spotify".

Różnica między Spotify a Amazon Music Unlimited jest taka, że playlisty na Spotify grają od początku, a po zatrzymaniu ich i ponownym włączeniu zaczynamy tam gdzie skończyliśmy. W Amazon Music Unlimited tak nie ma i za każdym razem jak jakąś playlistę odpaliłam zaczynała ona grać od samego początku co było niezmiernie irytujące.

Odnoszę również wrażenie, że jakość piosenek ze Spotify jest o wiele wyższa niż na Amazon Music Unlimited. Gdyby AMU działało tak fajnie jak Spotify na Echo Dot, to bym używała AMU, ale że nie działa on tak fajnie, no cóż. Byłam zmuszona wyszukać obejścia dla Spotify. Mogę mieć tylko nadzieję że Amazon zrozumie w końcu że sprzedaż ich urządzenia byłaby diametralnie większa na świecie gdyby opcja Spotify a w niektórych krajach i AMU była dostępna od razu. 

Alexa to nie tylko głośnik od grania muzyki czy powiedzenia nam jaka jest pogoda. Jest ona także asystentem inteligentnego domu. Aby ta funkcja działała musimy mieć kompatybilne urządzenia, chociażby żarówki. Ja konkretnie zakupiłam jedną inteligentną żarówkę z WiFi i opcją dla Amazon Alexa, a gdy dotrze zobaczę jak dobrze sprawdza się włączanie i wyłączanie światła kiedy jestem np. poza domem czy w drodze do domu oraz same funkcje głosowe w tej konkretnej kwestii. Jeśli wszystko sprawdzi się dobrze, myślę że większy zakup będzie możliwy.

Amazon Echo Dot 3 wygląda niepozornie, niby nie za bardzo miałby się do czego przydać niektórym osobom, ale teraz kiedy czytam książki nie muszę odpalać całego komputera czy drenować baterię w telefonie by słuchać muzyki. Jasne, mam słuchawki z opcją karty microSD na której również mam muzykę, ale jest to muzyka niedostępna na Spotify i jest jej niewiele. 

Do codziennego użytku czy nawet do zadawanie często zabawnych albo głupich pytań Alexa spełnia swoje zadanie. Trochę jak Asystent Google, ale jednak trochę lepiej. 


Plusy

- małe rozmiary

- wiele funkcjonalności

- jakość dźwięku

- Alexa jest bardzo pomocna

- duży zasięg wykrywania komend głosowych i dobre ich interpretowanie

- możliwość wyłączenia nasłuchiwania

- Spotify jest dostępny na Echo Dot także w Polsce po niewielkiej nieinwazyjnej modyfikacji... 

- inteligentny dom dzięki komendom głosowym nawet poza domem* (konieczność posiadania urządzeń kompatybilnych z Amazon Alexa oraz aplikację Amazon Alexa)

- niska cena w Czarny Piątek...

Minusy

- ... ale regularna cena jest trochę za wysoka

- tylko komendy po angielsku w wersji międzynarodowej

- problemy z odpaleniem radia i podcastów o polskich tytułach/nazwach

- tylko rok gwarancji


Podsumowując dla mnie Echo Dot stał się nieodłącznym pomocnikiem. Koniec z włączaniem całego komputera by czytając fizyczną książkę mogła słuchać muzyki ze Spotify, koniec z ciągłym drenowaniem baterii w telefonie z tego samego powodu. Nie muszę już szukać w internecie informacji jeśli mogę o to zapytać Alexę. Nie o wszystko, wiadomo, ale jest wiele takich sytuacji kiedy Alexa mi po prostu powie krótko i zwięźle to co chcę wiedzieć. 

Jest to małe, ciekawe urządzenie, któremu brakuje tylko polskiej wersji Alexy i większej ilości dostępnych opcji, dzięki którym Amazon Echo Dot stanie się jeszcze bardziej pomocny. Myślę że Amazon Echo Dot doczeka się spolszczenia po utworzeniu Polskiego Sklepu Amazon. Ale do tego jeszcze długa droga.

Ja od siebie bardzo polecam Echo Dot trzeciej generacji. Jest wart niby każdych pieniędzy, ale jeśli jest możliwość zaoszczędzenia to lepiej poczekać na okazję. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pet Project by Caeria (SS/HG) - najlepszy fanfik? Aktualizacja 02.03.2018r

Off topic: Życie na słodko - czyli moje ulubione cukierki w kilku smakowych wydaniach!

Snape: A Definitive Reading by Lorrie Kim