'Czas Pomsty' oraz 'Mroczny Zew' Macieja Liziniewicza. Przygody Żegoty Nadolskiego...
Ja się chyba od książek szybko nie odpędzę w drugiej połowie roku, coś czuję.
Najpierw wpadłam na Ernę Nieplanowaną Przygodę na Facebooku, książkę dla dzieci, która skradła moje serce po pierwszym darmowym rozdziale, to teraz na domiar tego wszystkiego znów Facebook podrzucił mi aż dwie propozycje od jednego autora i z jednej serii.
Czas Pomsty Macieja Liziniewicza już samą okładką przykuł moją uwagę.
Szlachcic Nadolski wraca z wojny w rodzinne strony. Jego dobra są splądrowane, żona i dzieci nie żyją. Wszystkiemu winni są rzekomo Tatarzy, ale Nadolski w to nie wierzy. Próbuje dociec prawdy, by pomścić najbliższych.
Czy przerażające zbrodnie uda się wyjaśnić? Kto spośród bohaterów jest dobry, a kto zły? Kolejne strony dają odpowiedzi na te pytania. Pozwalają też poznać zapomniany skrawek szlacheckiej Rzeczypospolitej, gdzie o sprawiedliwość trzeba było walczyć z szablą w dłoni. I gdzie nadprzyrodzone miesza się z realnym.
~lubimyczytac.pl
Druga książka z tej serii nosi tytuł 'Mroczny Zew' i zostanie wydana 15 lipca.
Kontynuacja "Czasu pomsty".
I Rzeczpospolita, XVII wiek. Żegota Nadolski po licznych przygodach i traumatycznych przeżyciach stara się ułożyć życie na nowo w swoim majątku. Pragnie spokoju i wytchnienia u boku ukochanej Agnieszki. Sielanka nie trwa jednak długo.
Gdy w odległej wiosce wśród bieszczadzkich ostępów zagoszczą zło i śmierć, tylko odkrycie prawdy i ukaranie winnych może zakończyć ciąg przerażających zdarzeń. W ich centrum znów znajdzie się Nadolski, który będzie musiał rozwiązać kolejną zagadkę. I raz jeszcze spojrzeć śmierci w oczy.
~empik.com
Z recenzji pierwszego tomu można wyczytać, że jest to historycznie umiejscowiona opowieść przygodowa z elementami horroru, thrilleru oraz domieszki nadnaturalnych zjawisk.
Fragment książki można przeczytać na empik.com, co też sama uczyniłam i wchłonęła mnie nieprzeciętnie w swoje czeluścia.
To jakim językiem jest pisana już jest na plus, bo nie mamy tutaj typowej polskiej gadki ale widać że autor odrobił lekcje i się do swojego dzieła przyłożył. Budowa zdań, użyte słowa, sformułowania aż wioną XVI wieczną Polską, choć wiadomo, gdyby napisał to typowo jak pisano w XVI wieku raczej mało kto by do tej książki przysiadł.
Bardziej chodzi o to w jakim tonie jest ona napisana i można po prostu poczuć tamte czasy w pewien sposób.
Generalnie historycznie umiejscowionych książek nie czytam, nie licząc jednej cegły, Drogi Królów Sandersona, to ta konkretna mnie urzekła od pierwszego wejrzenia i wiedziałam że muszę ją kupić i przeczytać, bo nie daje mi ona spokoju. Fragment, który jest dostępny na empiku przeczytałam już kilkakrotnie i wciąż jestem pod wrażeniem stylu piśmiennego autora, postaci Żegoty Nadolskiego i tego o co tak naprawdę chodzi w tej książce.
Drugi tom wychodzi za jakiś tydzień i wahałam się czy kupować obie książki jednocześnie czy lepiej najpierw zamówić pierwszy tom a po premierze zamówić drugi tom i stwierdziłam, że do czasu wydania 2 tomu, pierwszy tom będę już mieć w swoich rękach, a do tego zdołam już jakąś część przeczytać.
Zrecenzuję obie książki, co sobie obiecuję i Wam, bo jeśli chodzi o moje recenzowanie czegokolwiek to bywa niestety różnie. Muszę się spiąć i zabrać za czytanie oraz pisanie, co wyjdzie mi w dużej mierze na dobre.
Wszystkim osobom czytającym ten blog i ten post polecam te dwie książki, choć sama ich jeszcze nie mam, a przeczytany mam tylko fragment. Mam ogromne przeczucie że te dwie książki są jak ukryty, nieoszlifowany diament wart Waszej uwagi.
~tylko gdzie ja znajdę na nie miejsce?!
Komentarze
Prześlij komentarz
Twój komentarz mnie motywuje do ciągłego czytania fanfików!
Your comment motivates me to keep reading fanfictions!