A Difference in the Family: The Snape Chronicles by Rannaro - wznawiam czytanie!

Dzisiaj rano, tak znikąd postanowiłam ponownie usiąść do tego fanfika. Muszę się przyznać, że nie daje mi on spokoju. Pierwsza połowa rzeczywiście jest spokojniejsza, ale i nudniejsza. Duża ilość ludzi tak twierdzi i to co pamiętam z ostatniej próby czytania potwierdza te twierdzenia. 



Ale muszę się wziąć w garść i to przeczytać. Nie chcę także pomijać pierwszej połowy, bo nie będę w stanie w 100% ocenić, czy fanfik jest wart czytania czy też nie. Nie będę go po prostu oceniać po jego jednej lepszej połowie.

Jedynym minusem tego całego stanu rzeczy jest fakt, że mój czytnik Inkbook Classic 2 z niewiadomych mi do teraz przyczyn zresetował mi dość dużą ilość fanfików i książek do pierwszej strony. Miałam kilka krótszych fanfików zaczętych i teraz nie pamiętam na której stronie skończyłam.
To samo stało się z książkami, w których były zakładki. 
Jestem wkurzona w tego powodu. 

Będę kupować nowy czytnik najprawdopodobniej w nowym roku albo ciut później, gdyż zaczynam nową pracę, a co za tym idzie będzie nowa płaca i nowe możliwości. 
Poważnie zastanawiam się nad Kindle Paperwhite 4, ale poczekam aż wyjdzie w listopadzie i na jego pierwsze recenzje. Alternatywą jest zawsze jeden z modeli Pocketbooka, bądź starszy Paperwhite 3.

Pożyjemy - zobaczymy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pet Project by Caeria (SS/HG) - najlepszy fanfik? Aktualizacja 02.03.2018r

Off topic: Życie na słodko - czyli moje ulubione cukierki w kilku smakowych wydaniach!

Snape: A Definitive Reading by Lorrie Kim