Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

The Song of Lunch by Christopher Reid

Obraz
Postanowiłam, w końcu, zamówić książkę The Song of Lunch Christophera Reida.  Jak widać na zamieszczonym powyżej zdjęciu, jest to wydanie wydane zaraz po emisji adaptacji filmowej. Na głównej okładce jest Alan Rickman i Emma Thompson.  Nie potrafię zliczyć ile razy widziałam adaptację filmową. Chyba kilkadziesiąt, jeśli nie więcej. Książkę zamówiłam 15 listopada, dzisiaj tj 26.11.2018r do mnie dotarła. Zamówiłam ją z brytyjskiego Amazonu, używaną w stanie dobrym w cenie 0,93 GBP.  Ale jak widać na załączonych zdjęciach, jeśli tak wygląda książka w stanie dobrym, to jak wygląda w bardzo dobrym lub jak nowa?  Na zdjęciu tego nie widać, ale z tyłu jest niewielkie odznaczenie po zgięciu się okładki. Czy jest to zgięcie spowodowane częstym czytaniem czy po prostu komuś książka źle się ułożyła, ciężko stwierdzić, ale na pierwszy rzut oka to zgięcie nie jest w ogóle widoczne czy wyczuwalne. Wszystkie 66 stron jest czystych, zero jakichkolwiek zaznaczeń...

Kiedy myślisz, że już nie dostaniesz prenumeraty....

Do instytucji jaką jest Poczta Polska nie mam kompletnie nic. To tak samo jak z innymi firmami. Wszystko zależy od ludzi w niej pracujących. Od 29 października wiedziałam, że moja prenumerata Mistrzów Polskiej Fantastyki została wysłana. I sobie cierpliwie czekam. I czekam. Oczywiście 1 i 2 listopada oraz weekend sobie od tego czasu odliczyłam z wiadomych przyczyn.  I gdyby nie to, że coś mi nie grało, najprawdopodobniej bym się nie doczekała.  Wyznaję zasadę: "Kto pyta, nie błądzi" i tak też zrobiłam. Poszłam na pocztę 8 listopada zapytać się czy może moja prenumerata już jest na miejscu. Chcę zaznaczyć, że zawsze dostawałam awizo, a raz dostałam do domu książki.  Tym razem awiza nie było. Skrzynkę sprawdzam z parę razy dziennie, najczęściej jak wychodzę z psem. Spytałam też sąsiadów, bo może przez przypadek, niechcący wylądowała w ich skrzynce. To się zdarza, ludzka rzecz zamyślić się i wrzucić awizo nie do odpowiedniej skrzynki. Gdybym nie poszła się zapytać, to...