Zaczytana w świecie fikcji

Nie było mnie tutaj już dłuższy czas. Nie zniechęciłam się pisaniem, tylko zwyczajnie w świecie byłam chora i teraz w końcu czuję się na tyle dobrze, że mogę coś sensownego napisać. Tak więc, co będę czytać.  Myślałam nad dzisiaj cały dzień i postanowiłam przeczytać - w końcu! - sagę Harry Potter. Wszak kupiłam wszystkie książki, a jak na razie stoją i się kurzą na półce.  Przeczytałam Harry Potter i Kamień Filozoficzny, Komnatę Tajemnic i z jakąś połowę Więźnia Azkabanu, ale było to z rok temu. Więc przeczytam te pierwsze tomy ponownie, a nie będę zaczynać tam gdzie skończyłam. Fanfiki będę dalej zapisywać, przynajmniej wszystkie te, które są wciąż pisane i mają włączone powiadomienia. W przerwach na czytanie, będę szukać nowych fanfików aby dodać je do listy. Możliwe, że też jakieś polecę. W piątek, 29.12.2017r zamówiłam trzy tomiki z uniwersum Harry'ego Pottera i myślę, że je przeczytam w jeden dzień. Z tego co wiem one nie są zbyt długie. Dotarły dzień później, ...

Na wstępie napiszę, dlaczego ten post jest off topic zamiast polecam, czytam albo coś w tym rodzaju. Nie czytałam jeszcze tego fanfika.  Posiadam kilka wersji PDF, o których napiszę za chwilę i EPUB ściągnięty za pomocą programu. Jednak wersji EPUB stworzonej przez autora nie mogę już pobrać, napisałam dzisiaj e-mail do administratora strony, zobaczymy czy przywrócą EPUB i MOBI do pełni działania. Wracając do tematu. Z racji tego, że fanfika nie czytałam, nie będę go polecać, bo mam niewielkie pojęcie o tym, o czym ten fanfik tak na prawdę jest. O jakim fanfiku mowa? Harry Potter and the Methods of Rationality by Eliezer Yudkowsky/LessWrong Chcę się skupić na tym, jak ten fanfik został wydany, w jakich wersjach i dlaczego tak bardzo już samo wydanie tego fanfika w taki sposób mi się podoba. Wersja PDF - 3 wersje. Fanfik ma 3 wersje PDF.  Pierwszą można pobrać z fanficiton.net, drugą z oficjalnej strony fanfika, a trzecią od osoby, która stworzyła za zgodą au...

Autorka na ten fanfik ma fajny pomysł.  Jest to coś, czego tak szczerze nie potrafiłam nigdzie znaleźć w tak bardzo rozbudowanej formie jeśli chodzi o fabułę.  Jednakże ten fanfik ma jedną dużą wadę. Styl w jakim został on napisany. Chociaż informacje przekazywane przez autorkę są ciekawe, to są one przekazane w bardzo....suchej formie. Czuję się jakbym czytała tekst medyczny aniżeli opowiadanie o życiu konkretnego człowieka i jego przygodach.  Nie przeszkadzałoby mi nawet, gdyby to miało formę biografii tej postaci, jednakże nie mogę tego do biografii porównać. Kiedy czytam tego fanfika, co kilka stron dostaję jednego wielkiego zatoru i odkładam czytnik. To jak informacja jest przekazana w tym fanfiku, dialogi, sytuacje, opis miejsc i tak dalej, nie napawają mnie do dłuższego czytania niż tylko te kilka stron. I tak się męczę z tym fanfikiem i męczę. Myślę, że na razie dam mu spokój.  Z tego co wyczytałam na redditcie, dużo osób albo lubi pierwszą połowę czy...

Wczoraj późnym wieczorem, kiedy szukałam pewnego fanfika, którego sobie przez czysty przypadek przypomniałam, natrafiłam na tego o to fanfika i dzisiaj skończyłam go czytać.  The Life Unlived, napisany przez sshg316 z 2009 roku jest świetny. Krótki. Ma tylko 7 rozdziałów i około 48k słów, ale to powoduje, że czyta się go szybko i przyjemnie. Z racji tego, że fanfik jest tak krótki, nie będę na jego temat się za bardzo rozpisywać. Fabuła jest dość standardowa. Snape i Hermiona są małżeństwem, po tym jak Ron i Hermiona się rozwiedli. Ron i Hermiona mieli dwójkę dzieci. Różnica jest taka, że Snape przyjaźni się z rodzicami Luny Lovegood,  Xenophiliusem "Xeno" Lovegood i jego żoną Pandorą Lovegood, w tym fanfiku zmieniono imię na Eglantine i jest ojcem chrzestnym Luny. To jak Hermiona i Snape zostają małżeństwem jest jednym wielkim centrum tego fanfika, dlatego nie będę pisać jak do tego doszło. To już musicie sami odkryć.  Napiszę tylko tyle, że Eglantine (Pandora) ...

Keira Marcos stworzyła jeden z najlepszych fanfików w świecie Star Treka. Jest on tak dobry, że aż by się chciało zobaczyć tego fanfika na srebrnym ekranie albo w kinie. Chodzi o fanfika pod tytułem: Tangled Destinies. http://keiramarcos.com/fan-art/tangled-destinies-art/ Opowiada on historię Spocka, Jima Kirka, Sareka, Amandy i kilku innych postaci, które są tak fantastycznie odwzorowane, że kiedy się czyta jest ten efekt jeszcze jednego rozdziału, w szczególności kiedy dochodzimy do samego końca. Pamiętam, że autorka wspominała coś na swojej oficjalnej stronie o kontynuacji, ale niestety od 7 lat jest echo i nie wiem czy kiedykolwiek napisze sequela. O czym jest ten fanfik? Spock odmawia, delikatnie mówiąc, stworzenia więzi, pomiędzy sobą a T'Pring. Udaje mu się namówić swojego ojca, żeby wraz z Amandą wrócili na Ziemię i tam rozpoczęli nowe życie. Tam też Spock spotyka Jima Kirka, 1/4 Betazoida z którym od razu nawiązuje swego rodzaju przyjaźń, która później ewol...

Zupełnie z innej beczki. Dzisiaj postanowiłam polecić Wam jedną z moich ulubionych książek, która była jedną z pierwszych jakie przeczytałam z uniwersum Star Treka i najbardziej przypadła mi do gustu. "Na pokładzie Enterprise dochodzi do sabotażu. Śledztwo Spocka prowadzi go do sprzeciwu wobec Federacji i do niecodziennego sojuszu z Imperium Romulanów i Klingonów przeciwko krwiożerczej Tomarii - okrutnej rasie, dla której wojna i bitwa są całym ich życiem.  Spock zostaje uznany za zdrajcę i skazany w świetle hańby na odsiadkę w więzieniu Federacji o najwyższym rygorze. Teraz Kapitan James T. Kirk musi podjąć najtrudniejszą z decyzji w swojej karierze, podczas gdy trwająca całe życie przyjaźń i wolność wszechświata wisi na włosku" Historia jest podzielona na trzy etapy:  1) sabotażu, skazania, ucieczki,  2) pojmania przez Tomarii, sojuszu i uwolnienia,  3) dołączenie do piratów, stworzenie legendy, wyjaśnienie sprawy. Sama książka jest jak jeden wielki...

Fantastyczny, króciutki fanfik, przez który zakręciła mi się łza w oku. W skrócie, żeby nie spoilerować za bardzo - Severus Snape potrafi grać na pianinie, z resztą bardzo dobrze, ale ukrywa to przed swoimi współpracownikami w Hogwarcie. A po za tym jest jeszcze jedno pytanie - skąd w pokoju nauczycielskim pojawiło się pianino? Autor: Lighto (https://www.zerochan.net/943973) Naprawdę ciekawy fanfik. W sam raz na jedno posiedzenie, jeszcze z jakąś klimatyczną muzyczką w tle.  Ale jego zakończenie jest takie słodko-gorzkie.  Wiadomo, jak kończy Snape w Harrym Potterze. Ta historia się do tego odnosi. Jej zakończenie jest nie tylko hołdem i wyrazem podziękowania dla Severusa Snape'a, ale również hołdem i podziękowaniem dla Alana Rickmana, który wcielał się w Severusa Snape'a. Dlatego gorąco go polecam, abyście go przeczytali, bo warto. Gdzie można go przeczytać? Archive of Our Own Fanfiction.net Dajcie autorce kudosy i pozytywne komentarze. Polecajcie znajom...

Drugi temat nie na temat :D Często są one bardzo kreatywne, chociaż jakością nie powalają. Opowiadają swoją własną historię, czasem lepszą niż oryginał. O czym mowa? O fanowskich filmikach! Są po prostu wszędzie, a bywają istnymi dziełami sztuki. Jednym wychodzą one lepiej, drugim gorzej, ale! Są one częścią fandomu, dlatego postanowiłam wrzucić kilka moich ulubionych filmików, które jeszcze są dostępne na Youtubie. UWAGA! Z racji tego, że wyszukiwarka wideo na Bloggerze straszliwie mnie trolluje i nie pozwala znaleźć filmików często nr 1 na liście, postanowiłam, że wrzucę same linki odsyłające do Youtube'a.  Jeśli ktokolwiek z Was szuka jakiegoś konkretnego fanowskiego filmiku, który Wam siedzi w głowie, pamiętacie go, ale nie ma go już nigdzie na internecie - napiszcie do mnie. Możliwe, że go mam w swojej kolekcji.  To samo się tyczy listy poniżej. Jeśli się okaże, że link odsyłający już nie działa i nie możecie nigdzie tych filmów znaleźć, dajcie znać. Wszystk...

Przyszedł mi do głowy taki pomysł, żeby napisać takiego oto posta na blogu. Będzie on nadal nawiązywał do fanfików, ale będzie też w dużej większości zbiorem moich przemyśleń na dany temat. Tak więc nie przedłużając dłużej, zapraszam do lektury. Topniejąca liczba. Przeglądając moją kolekcję fanfików zapisanych na dysku zewnętrznym, zauważyłam, że od dłuższego czasu nie pojawił się tam żaden nowy Sherlockowy fanfik. Wszystkie te, które obecnie zapisuję są kontynuacją historii pisanych już od bardzo długiego czasu i jest ich zaledwie garść. Zapisuję więcej fanfików Harry'ego Pottera i Star Treka, nowych lub już wcześniej napisanych. Z Sherlockiem nastąpiła ogromna odwilż. I nie twierdzę, że nie ma świetnych nowych fanfików, na pewno są pisane, ale ja osobiście na nie jeszcze nie trafiłam. Wiem jedno. Od momentu zakończenia sezonu 4 BBC Sherlocka, nie tylko czytane przeze mnie fanfiki o Sherlocku ale i pasja z jaką je czytałam gdzieś wyparowała. Na przełomie 1 i 2 sezonu fa...